Must have – gotowanie delegacyjne.
28 marca 2018
Lista rzeczy, które warto mieć zawsze w kuchni czy to delegacyjnej czy domowej.
Dzięki temu nie umrzecie z głodu 🙂
- Pakiet przypraw
Zabieram taki ze sobą w delegacje..Przyprawy zajmują mało miejsca, nic nie ważą a na miejscu przez początkowy okres nie muszę się dodatkowo stresować , że czegoś nie mam.
Co zawiera mój pakiet:
-Kurkuma (magiczna przyprawa, która leczy!)
-Czosnek suszony
-Papryka ostra i wędzona
-Cynamon
-Curry
-Czasem małą sól i pieprz
-Proszek do pieczenia jeśli zamierzam piec
-Kumin
-Ziele angielskie i liść laurowy
To zestaw z którym można ugotować niemal wszystko. Pamiętajcie, by spakować je w woreczek strunowy- inaczej cały wasz bagaż może pachnieć 🙂 - Mini tarki
Może być taka mała do czosnku, ale ja zakupiłam zestaw tarek, które są małe, łatwe do przewozu i bardzo funkcjonalne. - Czasem zdarza mi się zabierać kawiarkę włoską, francuską lub drip. Lubię kawę , ale lubię kawę dobrą. Nie lubię parzonej. A jak mam wypić rozpuszczalną to wolę wcale!
Drip z filtrami nie zabiera miejsca i niemal nic nie waży. Jak mam zapas mogę się pokusić o kawiarkę włoską , francuska jest zazwyczaj niedroga więc można zainwestować na miejscu.
Czy to dużo?
Nie! A pozwoli Wam ugotować posiłek w każdym kraju!
Oczywiście, wszystkie te przyprawy można kupić wszędzie na ziemi, ale często są droższe niż u nas, a poza tym robiąc zakupy od „zera” i udomowiając się w innym miejscu na ziemii odciążasz swój mózg od myślenia o przyprawach. O których i tak zazwyczaj się zapomina podczas zakupów. Po trzecie w niektórych krajach paczki przypraw są liczone na rodziny a nie na osobnika 🙂
Ja wolę wziąć pakiet z domu i ewentualnie dokupić na miejscu. Ty zrób jak wolisz 🙂
2 komentarze
Pingback:
Pingback: