Japonia,  Podróże

Jak uniknąć tłumów w Japonii ?

Japonia jest zatłoczona turystami !

Japonia przed pandemią była zatłoczona, jednak to co dzieje się teraz jest czymś czego się nikt nie spodziewał. Byłam w Japonii bezpośrednio przed pandemią i odwiedzałam częściowo popularne miejsca. Było w porządku. Czasem tłoczno a czasem mniej. Teraz Japonia przeżywa największy wzrost turystyczny ever! Spowodowane jest to niskim kursem jena oraz zamknięciem tego kraju na czas pandemii.

Byłam w Japonii także podczas pandemii i wiem jakie piętno odcisnęło na gospodarce zamknięcie granic dla turystów. Japoński rząd celowo nadmuchuje teraz tą bańkę, bo Japonia pragnie się odbić gospodarczo.
Obserwuję różne konta z zagranicy, także z Japonii i wszyscy zgodnie mówią, że takiego czegoś jeszcze nie widzieli. Niestety będzie gorzej, bo rząd Japonii planuje jeszcze bardziej zwiększyć napływ turystów.
Ale jak wpływa to na mnie i Ciebie? Potencjalnych kolejnych turystów ?

Facts.

Japonię odwiedziło w zeszłym roku36,87 miliona turystów z zagranicy. Władze Japonii spodziewają się jednak, że ta liczna zostanie pobita w 2025 roku. Władze obawiają się tłoku i obciążenia turystycznego w popularnych okolicach (Tokio-Fuji-Osaka-Kyoto).

Jakie są minusy zatłoczenia Japonii ?

  • Długie kolejki do atrakcji
    Chyba nie ma nic gorszego niż czekanie godzinami, by dostać się do środka jakiejś atrakcji..
  • Kolejki do ciekawych restauracji i kawiarni
    Japończycy kochają kolejki. Ustawiają je do każdej modnej czy ulubionej knajpki. Wyobraźcie sobie co się dzieje teraz kiedy  doszli do tego turyści. Wiele restauracji w Japonii jest małych, nie jest w stanie pomieścić takiej liczny ludzi. Spadnie też jakość usług.
  • Zniechęcenie przez Japończyków.
    To obserwuje się już teraz. Wiele restauracji specjalnie nie ma angielskiego menu-żeby ograniczyć liczbę turystów w środku. Japończycy denerwują się hałasem jaki powodują turyści, brakiem kultury czy jej poszanowania i zabieraniem miejsca. Wyobraźcie sobie ludzi, którzy wychodzą z pracy na godzinny lunch a czeka przed nimi kolejka turystów..
  • Obostrzenia, zakazy..
    Przez złe zachowanie turystów w niektórych miejscach powstały zakazy (wejścia, fotografii) i inne obostrzenia. Niektóre popularne miejsca z IG dostały nawet płoty i zasłony, by nie robić zdjęć. Wszystko przez to, że turyści powodują chaos.
  • Głośno.
    Przez przeludnienie turystyczne robi się głośno a Japonia słynie ze swej ciszy i spokoju..
  • Brak unikatowości.
    Przez to, że panuje taki „hype” na Japonię w internecie pojawiają się wciąż te same miejsca i zdjęcia. Nikt się nie wyróżnia. Ludzie przestali też jeździć do niej by jej doświadczyć, tylko po to by strzelić fotkę..
  • Kiepskie zdjęcie.
    Nie wiem co trzeba zrobić, by strzelić dobre zdjęcie w tłumie. Często wystarczyło przeczekać falę, ale teraz to nie wystarcza. każde zdjęcie będzie z tłumem w tle. Nawet jak w staniesz o 6 rano. Nie ty jeden chcesz takie zdjęcie.. Nie mówię, że to nie wykonalne, ale w popularnych miejscach będzie to pranie niewykonalne.
  • Potrzeba wcześniejszej rezerwacji.
    Nienawidzę musieć wcześniej rezerwować atrakcje. Ja lubię decydować spontanicznie, nie śpieszyć się. Jednak kiedy jest tak dużo ludzi- liczba miejsc jest ograniczona i trzeba rezerwować bilety wcześniej. Nieraz kilka tygodnie wcześniej.
  • Brak możliwości obserwacji kultury.
    Kiedy wokół jest tłum trudniej skupić się i mieć możliwość obserwacji ludzi, ich zachować czy kultury a to przecież cała kwintesencja wyjazdu do Japonii

Co zrobić, by uniknąć tłumów w Japonii?

Kiedyś powiedziałabym wam, żeby jechać poza sezonem. Jednak to dziś nie zadziała. Owsem ludzi będzie mniej, ale to wciąż dużo. Jeśli jest dużo poza sezonem (zima) to oznacza jedno- kwitnienie wiśni to będzie miazga. Najgorsze co możesz zrobić to lecieć wtedy.
Drugi najgorszy termin to majówka. Japończycy mają wtedy swój „golden week” i sami podróżują po kraju. Do domów i turystycznie. Więc oprócz tłumów z zagranicy dochodzą tłumy z kraju. Myślę, że nie chcesz tego widzieć. Wtedy jest problem dostać się gdziekolwiek pociągiem, bo wszystkie miejsca są wykupione..
Tak czy inaczej i tak obstawałabym przy wybraniu niskiego sezonu. Masz większe szanse 🙂

Jeśli masz już bilet, musisz przemyśleć strategię.
Masz dwa wyjścia:
Albo pogodzisz się z tłumem i jego wszystkimi konsekwencjami, albo zmienisz nieco plan..

Plan na zwiedzanie Japonii bez tłumów.

Zejdź z turystycznego szlaku.

Mówię to zawsze i do każdego. Prawdziwa Japonia kryje się tam gdzie nie dochodzą turyści.. Chcesz zwiedzać bez tłumów? Musisz omijać najbardziej topowe lokalizacje. Czy na tym stracisz ? Nie. Zastąpisz je innymi nie mniej urokliwymi.

Strategii jest kilka.
Możesz od razu wybrać wyspę, która jest mniej popularna turystycznie
(Kolejność wg popularności):
-Kiusiu
-Sikoku
-Hokkaido

Możesz wybrać region, który jest mniej popularny. I tutaj zadziałają na Twoją korzyść wszystkie regiony poza Tokio (wraz z Jokohamą), Kioto, Osaką. Im dalej tym lepiej 🙂 To nie zapewni Ci samotności, ale z pewnością zmniejszy natężenie turystów. Grupowe wycieczki zakładają najczęściej trasę Tokio-Osaka-Kyoto-Hiroszima. Czasem dodaje się Kobe i Okayamę.
Więcej turystów można spotkać także w Nagano. To miejsce popularne ze względu na małpy i ciepłe źródła.

Możesz także omijać atrakcje turystyczne w granicach popularnych lokalizacji. Czyli wybierzesz Tokio, Kioto czy Osakę, ale będziesz omijać najbardziej topowe miejsca. Region Kansai słynie z wielu różnorodnych atrakcji.

Pisałam o tym we wpisach:

Jakie miejsce wybrać na pierwszy wyjazd do Japonii?

To zależy od tego co lubisz i jakie masz umiejętności. Zależy też od tego na jakie kompromisy jesteś w stanie pójść.

Wybierz okolicę Kansai jeśli:

  • nie czujesz się pewnie podczas podróżowania
  • potrzebujesz wielu udogodnień turystycznych i świetnie rozwiniętej komunikacji miejskiej
  • chcesz odwiedzić popularne miejsca
  • chcesz odwiedzić Japonią taką jak z „filmu”
  • lubisz duże miasta
  • nie przeszkadza Ci wczesne wstawanie i wyszukiwanie mniej popularnych miejsc

Region Kansai jest bardzo różnorodny i według mnie świetnie nadaje się na pierwszy raz w Japonii. To jednak jeden z najbardziej popularnych regionów. Jeśli chcesz zwiedzać go bez tłumów, nieźle się nagimnastykujesz. To wciąż możliwe, bowiem turyści często odpuszczają mniej znane miejsca nawet w okolicy. To szansa dla tych co chcą poznać Japonię bez tłumów.  Mamy tu duże miasta Jak Osakę, Kyoto, Kobe, Narę. Z tego regionu łatwo dostać się na wyspę Sikoku i nieco odsapnąć od tłumów. Mamy też całe mnóstwo zabytków kulturalnych- zamki, świątynie, parki. Ale także wiele ułatwień turystycznych. Tutaj z pewnością lepiej dogadasz się po angielsku niż na Sikoku 🙂
Jednak ne bój się. Bez angielskiego też da się zwiedzać Japonię.
Region Kansai jest dla ludzi, którzy nie mają dużego doświadczenia w podróżowaniu. Tutaj spotkasz najwięcej znaków, map, informacji.

 

 

Wybierz Tokio jeśli:

  • kochasz energię dużego miasta
  • nie czujesz się pewnie podczas podróżowania
  • nie przeszkadzają Ci tłumy (to największe miasto na świecie- nie unikniesz tego!)
  • potrzebujesz udogodnień turystycznych i świetnie rozwiniętej komunikacji miejskiej
  • kochasz kuchnię Japońską
  • nie przeszkadza Ci dużo podróży komunikacją miejską
  • chcesz poznać klimat prawdziwej miejskiej dżungli
  • chcesz traktować Tokio jako bazę wypadową
  • chcesz zobaczyć górę Fuji
Region Tokio to największa na świecie aglomeracja. Jednak kusi wielbicieli takiego miejskiego klimatu.
Tokio daje sporo możliwości. Poza odwiedzeniem topowych dzielnic możesz skorzystać z wielu lokalizacji poza miastem w postaci jedno i dwu- dniowych wycieczek. Prefektura Gunma i Tochigi obfitują w naturę i atrakcje związane z nią. W okolicy jest mnóstwo wodospadów, małych miasteczek i tras trekingowych. Do tego region pięciu jezior otaczających magiczną górę Fuji. To popularne regiony, ale myślę, że dobry plan i wybór terminu poza sezonem może pomóc. Nie polecam tylko Tokio latem. Japońskie lato szczególnie w tak dużym mieście da Ci nieźle popalić.

 

Wybierz wyspę Kiusiu jeśli:

  • Nie przeszkadza Ci wynajęcie auta i mniejsza dostępność komunikacji miejskiej
  • lubisz klimat mniejszych miast i nie przeszkadza Ci odwiedzanie mniej znanych atrakcji
  • lubisz zwiedzać swobodnie i elastycznie
  • lubisz różnorodność
  • chcesz przetestować onseny
  • uwielbiasz kuchnię japońską
  • uwielbiasz naturę
  • pragniesz poznać Japonię od bardziej sielskiej strony
  • pragniesz, by było cieplej (szczególnie zimą)
Wyspa Kiusiu jest najlepiej rozwinięta turystycznie poza Honsiu. Mamy tutaj bogatą bazę hoteli, świetną kuchnię, międzynarodowy port lotniczy i duże miasto. Jednak komunikacja miejska poza miastami nie jest tak świetna jak na Honsiu. Przemieszczanie się po wyspie nie będzie tak płynne i sprawne. Dlatego ja rekomenduję tutaj wypożyczenie auta. To da wolność, elastyczność, niezależność i szybkość.
Jeśli Ci to nie przeszkadza Kiusiu będzie idealnym wyborem. Mamy tu pełną różnorodność. Jest natura (łącznie z czynnymi wulkanami) , sielskość, zamki, świątynie, dwa duże miasta (Fukuoka i Nagasaki), największe miasto uzdrowiskowe złożone z onsenów (Beppu) oraz wiele mniejszych miast w których poznasz klimat Japonii. To wciąż dobrze rozwinięty region turystycznie jednak przyjeżdża tu mniej turystów. Kiusiu jest także położone dość daleko na południe. Spotkasz tutaj najłagodniejszą zimę. Najwcześniej zakwitną tu wiśnie, a jesień najpóźniej.
Z Fukuoki odpływają promy do Korei południowej.

 

Wybierz Sikoku jeśli:

 

  • Nie przeszkadza Ci wynajęcie auta i mniejsza dostępność komunikacji miejskiej
  • lubisz klimat mniejszych miast i nie przeszkadza Ci odwiedzanie mniej znanych atrakcji
  • lubisz zwiedzać swobodnie i elastycznie
  • jesteś bardziej doświadczonym kierowcą
  • jesteś bardziej doświadczonym turystą
  • radzisz sobie bez znajomości języka
  • nie przeszkadzają Ci dłuższe godziny w aucie (ale z widokami)
  • chcesz poznać dziką stronę Japonii
  • Kochasz naturę
  • chcesz zobaczyć Japonię od strony duchowej
  • pragniesz spokoju

Sikoku to mało rozwinięta wyspa Japonii. Trudno tutaj o większe miasta a większość wyspy pokrywają góry i lasy. Skrywają one jednak niesamowite świątynie, kaniony, rzeki, przełęcze i góry. Jeśli kochasz naturę to z pewnością ta wyspa przypadnie Ci do gustu. Dodatkowo, możesz tez z niej mostami przejechać na wyspę Honsiu i odwiedzić te bardziej popularne miejsca jak Kurashiki, Okayama, Kobe, Kioto czy Osakę. Sikoku ma wąskie górskie drogi więc trzeba być bardziej doświadczonym kierowcą.

 Wybierz Hokkaido jeśli:
  • Uwielbiasz sporty zimowe
  • chcesz zobaczyć największy zaspy śnieżne na świecie (zimą)
  • Nie przeszkadza Ci wynajęcie auta i mniejsza dostępność komunikacji miejskiej
  • lubisz klimat mniejszych miast i nie przeszkadza Ci odwiedzanie mniej znanych atrakcji
  • pragniesz spokoju
  • chcesz poznać bardziej sielską stronę Japonii
  • pragniesz chłodu (szczególnie latem)
  • pragniesz przygody i nie przeszkadza Ci spanie w aucie/ na polu kampingowym
  • wiśnie zakwitną tutaj najpóźniej ale jesień najwcześniej
  • kochasz kuchnię Japońską
Hokkaido to jedyna wyspa, której nie odwiedziłam. Jednak powiem co wiem. Hokkaido nie jest dobrze rozwinięta turystycznie. Mniej tu będzie hoteli a komunikacja poza 2 największymi ( wciąż małymi) miastami jest znikoma.Tutaj rekomendowane jest wynajęcie auta i nawet spanie w nim (są możliwości wynajęcia vana lub camperovana. To tutaj możesz doświadczyć spania w prawdziwych starych ryokanach na podłodze, próby dogadywania się językiem  „migowym”. Tutaj poczujesz zew natury i dzikość. Jeśli pragniesz ciszy, natury i braku turystów. Tutaj jest największa szansa.
Ponoć Hokkaido ma najlepszą kuchnię, tego nie potwierdzę, bowiem jeszcze tego nie sprawdziłam 🙂

Przygoda!

To słowo klucz. Umiejętność zmiany planu, drogi czy dopasowania się do sytuacji nie tylko sprawi, że Twoja podróż będzie spokojniejsza, ale także będziesz w stanie reagować na to co się dzieje.
Kiedy widzisz tłum idący główną ulicą, wejdź w pierwszą boczną i idź równolegle. Kiedy jest kiepska pogoda, zmień lokalizacje lub plan. Wrzuć na luz.. Nie nakładaj na siebie zbędnej presji w postaci miejsc które chcesz odwiedzić. Otwórz się.
Tak poznasz Japonię.
Wchodź do mniej zatłoczonych restauracji, nawet kiedy nie mają menu po angielsku. Możesz mieć tłumacza w telefonie, pokazać palcem lub poprosić o najlepszy zestaw. Raz się żyje. Daj sobie możliwość przeżycia przygody. Rozglądaj się po drodze, zbaczaj z niej. Odwiedzaj całkowicie losowe miejsca. Wchodź do przydrożnych świątyń. Nie kupuj kawy w starbucksie. Wejdź do kawiarni z japońską nazwą. Daj sobie przyzwolenie na wygłupienie się i popełnienie błędu. Ale rób to z szacunkiem do kultury.
Uśmiechaj się do ludzi.

Kiedy możesz schodź ze szlaku (oczywiście to metafora:)), im dalej tym lepiej.
Wiesz jak wyszukuję miejsca nie odwiedzane przez turystów? palcem po mapie. Powiększam teren na mapie i klikam losowe miejsca aż coś mnie zaciekawi. Zapisuję i odwiedzam. Wiele z nich ma często dużo gorsze zdjęcia niż wyglądają w rzeczywistości. Rzadko udaje mi się przestrzelić strzał 🙂 A wiele razy mój strzał był złoty!!
Jak w przypadku skansenu na Kiusiu. Nigdzie nie znalazłam o nim wzmianki. Przeszukiwałam Ig i pinteresta i nic. A na mapie klik i okazuje się, że to najlepsze miejsce jakie odwiedziliśmy. Odwiedzając mniej znane miejsca masz szansę porozmawiać z obsługą i poprosić o rekomendacje. Nie bój się tego.

Odwiedź nikomu nieznane miasto. Bo tak. Zobacz jak Japonia wygląda naprawdę.

Wynajmij auto i jedź przed siebie. Zatrzymaj się pośrodku pola lub w małej wiosce i zobacz jakie zdumione miny będą mieć lokalsi.

Jeśli chcesz poznać Japonię a nie tylko odhaczyć ją z listy musisz wyjść ze swojej strefy komfortu.
Jak bardzo ? Zdecyduj sam.

Chcesz listę ciekawych punktów na mapie Japonii ?

Wystarczy, że zapiszesz się do klubu wielbicieli Kolorów Japonii. Dzięki temu uzyskasz nie tylko dostęp do mapy i wielu niesamowitych lokalizacji, ale także do wiadomości z Japonii i o Japonii. 

A może szukasz wizualnych inspiracji ?

W tym wypadku przyda Ci się moja seria KOLORY JAPONII. Każda część opowiada o Japonii poprzez kolor. Znajdziesz tam wiele fotografii ukazujących niesamowite i unikatowe miejsca w Japonii. Jeśli jesteś wzrokowcem z pewnością ta forma znacznie lepiej do Ciebie trafi.

Posumowanie. Co zrobić, by zwiedzać Japonię bez tłumów ?

W kilku prostych punktach :

  • Wybierz niższy sezon turystyczny.
    Unikaj momentu kwitnienia wiśni (marzec-kwiecień) oraz majówki. Najmniej intensywny okres to zima.
  • Wybierz mniej oblegany region lub
  • Zbaczaj z turystycznego szlaku kiedy tylko możesz. Wybieraj miejsca mniej popularne i szukaj perełek wśród nieokrytych lokalizacji.
  • Staraj się zaczynać zwiedzanie wcześnie rano. Nie przesadzałabym z 6 rano, jednak najwięcej turystów rozpoczyna zwiedzanie po leniwym śniadaniu w okolicy 10. Jeśli zaczniesz wcześniej masz przewagę.
  • Jeśli możesz wypożycz auto, szczególnie zwiedzając poza miastem. Masz wtedy możliwość zbaczania z kursu i zatrzymywania się w zupełnie nieznanych miejscach.
  • Unikaj odwiedzania miejsc najbardziej popularnych (szczególnie tych znanych z social mediów)
  • Pamiętaj, że turyści napływają falami. Wychodząc z pociągu zatrzymaj się na kawę i przeczekaj aż ta fala przeminie a ty będziesz mieć więcej przestrzeni dla siebie.

i najważniejsze..

Pamiętaj, że chodzi o doświadczanie a nie odhaczenie z listy.. Daj sobie na to przestrzeń.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.