Wiedeński maj..
Przeglądam sobie zdjęcia wiosenne z poprzednich lat i chwilę zastanawiałam się jakie miejsca odwiedziłam w tym czasie..
Po dłuższym zastanowieniu przyszły mi do głowy.. Mauritius dwa lata temu, Cypr w zeszłym roku (zdjęcia Tu) , Japonia 5 lat temu (poczytacie o tym TU) oraz Wiedeń ,w którym spędziłam swoje urodziny podczas wyjazdu delegacyjnego cztery lata temu..
Wiedeń jest przepiękny! Zakochałam się w jego architekturze, obfitości zieleni oraz wielości możliwości jakie daje to miasto. Spędziliśmy tam kilka tygodni i uważam , że wiosna jest chyba najlepszym czasem , by odwiedzić to miejsce.. Jest już przyjemnie ciepło, zielono a turystów nie ma jeszcze aż tak dużo..
A co jest najlepsze ? Wiedeń leży cztery godziny od Katowic.. ! Lekko ponad cztery godziny pociągiem.. I taką też formę za każdym razem wybierałam.. w pociągu miałam czas na rozmyślanie, czytanie i planowanie.. Dodatkowo nie musiałam się zastanawiać gdzie zaparkować auto, a w takiej metropolii jak Wiedeń to nie takie proste.. Po Wiedniu poruszałam się metrem i tramwajami, które są w dobrej cenie i dojeżdżają wszędzie gdzie tylko chcemy. Już od 8 euro za dzień jazdy komunikacją miejską bez ograniczeń.. (Więcej info tu) Taka całodniowa karta opłaca się jak chcesz się przemieszczać po całym mieście a w przypadku weekendowego zwiedzania to nieuniknione. Korzystaliśmy z tej karty podczas weekendów i naszej jesiennej wizyty na festiwal młodego wina 🙂 ( który też polecam !)
Ceny noclegów w Wiedniu zaczynają się od kwoty 100 zł za dwie osoby za noc.. Ale śpieszcie się.. miejsca w hotelach znikają jak świeże bułeczki..
Kiedy myślę sobie o tych wszystkich pięknych miejscach jakie odwiedziłam dzięki temu, że prowadzimy takie a nie inne życie, czuję pewność w tym , że kroczę właściwą ścieżką.. To, że „praca” decyduje gdzie pojedziemy ma swoje plusy i minusy.. Plusem jest to, że odwiedzamy miejsca, które mogłyby nigdy nie pojawić się na naszej liście oraz, że mamy czas, by zakochać się w danym miejscu.
Tamtej wiosny rozkoszowałam się ciepłem słońca podczas spacerów po mieście.. Jestem pewna, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.. jest dużo zieleni, piękna architektura, ciekawe muzea, świetne restauracje i park rozrywki.. !
O miejscach do zwiedzenia przeczytacie TU , ale dziś chciałabym się bardziej skupić na klimacie tego miejsca właśnie w maju.. Na tym by was zachęcić do tego by Wasz maj zrobił się bardziej wiedeński.. Poprzez wspomnienia jakie tam stworzycie.. Poprzez piękno tego miasta w tym okresie.. Tak, by na zawsze maj kojarzył Wam się z Wiedniem.. Tak, by zieleń zawitała do waszych serc !
Tej wiosny przeżyj coś nowego!
2 komentarze
whereismyprosecco
Świetne zdjęcia 🙂 Uwielbiam Wiedeń, to idealne miasto do życia 💖 u mnie na blogu też troszeczkę zdjęć z Austrii, zapraszam 🙂
Magda
<3 Ja też ! to jedno z miast w którym mogłabym mieszkać choć ogólnie wolę wieś :)