Ciepłe domowe kapcie leżą na półce!
Uwielbiamy razem przebywać w domu!
Choć kto twierdzi , że mój maż ma wtedy urlop- jest w błędzie!
Mój mąż ma owszem urlop, ale od pracy zarobkowej ( choć czasem pracuje zdalnie). W domu czeka go cała lista rzeczy do zrobienia. Tak to wygląda. Jak nie ma go w domu przez dłuższy czas lista rzeczy do zrobienia się piętrzy.. Ja wykonuję tyle ile mogę sama, ale inne rzeczy czekają na Pana domu!
Są to rzeczy które musimy zrobić ( renowacje, reperacje itd) i są to rzeczy, które chcemy zrobić ( warzywnik, skrzynia na zioła, malowanie itd)..
Niewątpliwie ani mój mąż ani ja się nie nudzimy 🙂
Ulubionym powiedzeniem mojego męża jest , że „Musi wziąć wakacje od tych wakacji w domu!” i to fakt. Nie da się odpocząć w domu. Zawsze czeka coś do roboty.. Choć staramy się ważyć i balansować odpoczynek i przyjemności wraz z pracą..
Przysłowiowe ciepłe kapcie zakładamy wieczorami .. Ale i w ciągu dnia staramy się umilać sobie czas choć czasem 'grafik’ mamy napięty..
Pijemy kawę na tarasie w lato lub przy kominku zimą..
Chodzimy na spacery i spotykamy się z przyjaciółmi.. tak odpoczywamy między domowymi obowiązkami.
To szczególnie ważne dla Czarka. Możliwość spotkania się z przyjaciółmi, których nie widział dłuższy czas ceni sobie bardzo.
Oczywiście w przerwach w pracy 🙂 Teraz na mojego męża czeka łazienka ( zaczęta pół roku temu!) , ogródek i kilka innych prac renowacyjnych w domu..
Jest praca , są i przyjemności 😉